2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Wpisy archiwalne

Re: 2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Postprzez Kajus » sobota, 23 lutego 2013, 07:52

Lepiej zabrać XMa czy MP5? :lol:
Avatar użytkownika
Kajus
 
Posty: 544
Dołączył(a): środa, 25 marca 2009, 15:11

Postprzez » sobota, 23 lutego 2013, 07:52

 

Re: 2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Postprzez Piotrass » sobota, 23 lutego 2013, 16:48

No i zdobyli Cytadelę :wink:
Tutaj artykuł http://epoznan.pl/news-news-38755-Rekon ... a_zdobyta_
Dzięki Leon za pomoc przy stylizacji.
Ja na pewno zgłębię temat walk o Festung Poznań choćby ze względu na Pana który miał swoje zdanie/wiedzę i nie zawahał się wypowiedzieć (szkoda że nie do kamery).
Pozdrawiam Cytadelowców 8-)
Optymista
Piotrass
 
Posty: 514
Dołączył(a): piątek, 24 kwietnia 2009, 22:08

Re: 2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Postprzez Leon » niedziela, 24 lutego 2013, 15:20

@Kajus
Wyczuwając intencje napiszę, że historycznie MP5 byłaby o kilka dekad bliższa wydarzeniom niż zimowe rękawice z flagą norweską albo czapka z zatrzaskami.

* * *

Jeśli macie zdjęcia, to przydałoby się nimi wymienić. Przy okazji podaję linki do Galerii.
Leon
Obrazek


Sqnx
Obrazek


Na koniec sam Piotr Broda
Obrazek
Avatar użytkownika
Leon
 
Posty: 1557
Dołączył(a): czwartek, 26 marca 2009, 19:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: 2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Postprzez Piotrass » poniedziałek, 1 kwietnia 2013, 17:01

Dagmar Grudziński "Bohaterowie mimo woli"

"Brak mundurów i słabe uzbrojenie upodobniały ich do partyzantów lub do powstańców. Arcytrudne zadania jakie przed nimi postawiono, zbliżały do wojskowej elity- oddziałów szturmowych. W rzeczywistości nie byli żołnierzami, lecz cywilami, po których sięgnęła jedna ze stron śmiertelnej bitwy o Poznań.
Cytadelowcy. Tym mianem określa się około 2 tysiące poznaniaków zmobilizowanych na wniosek Armii Czerwonej, która po miesiącu walk o miasto poszukiwała uzupełnień przed szturmem ostatniego punktu oporu niemieckiego - Cytadeli Poznańskiej.
Z relacji Cytadelowców wynika, że mobilizacja przybierała rozmaite formy. Były przypadki dobrowolnych zaciągów, ale znakomita ich większość odbyła się pod przymusem. Rekrutacje nadzorowała Milicja dostarczająca wezwania do stawienia się w punktach zbiórek, zawierające groźby surowych kar dla opieszałych. Działały także patrole rosyjsko-polskie, które pod bronią doprowadzały mężczyzn w wieku od 18-50 lat w rejony koncentracji.
Cytadelowcom -rekrutom stawiano rożne zadania, Uzbrojeni w łopaty i kilofy budowali mosty nad fosami, przygotowali zjazdy dla czołgów, transportowali rannych, dostarczali czerwonoarmistom amunicję i żywność na pierwszą linię. Powierzone zadania wykonywali z zaangażowaniem i skrajnym poświęceniem pod nieustannym ostrzałem niemieckim.
Można zrozumieć wykorzystanie ich do prac pomocniczych na rzecz wojska nawet w bezpośredniej bliskości frontu. Ale szatańskim zaiste planem było sformowanie plutonów strzeleckich z około 200 cywilów i skierowanie ich ogień najcięższych walk - do szturmu dziedzińca koszar, gdzie mieli złamać opór przeciwnika podpalając jego reduty benzyną przywleczoną w kanistrach. Brak doświadczenia bojowego i desperacka obrona Niemców sprawiły, że grupa Cytadelowców skierowana do tego zadania poniosła największe straty. W ciągu 2 dni rozstrzygającego szturmu zginęło 94 zmobilizowanych poznaniaków i około 30 rannych. Pozostałym dane było doświadczyć smaku zwycięstwa, gdy 23. II. Niemcy poddali twierdzę.
Polegli Cytadelowcy spoczęli w specjalnej kwaterze na południowym Fortu Winiary wśród kasztanowców, dębów i jaworów, które przetrwały kilkudniowy ostrzał ciężkiej artylerii poprzedzający szturm. Po wojnie każdemu z drzew nadano status Drzewo. Pomnik walk z 1945r., umieszczając na ich pniach tabliczki tej właśnie treści. Drzewa są dziś alegorią losu Cytadelowców- bohaterów mimo woli."
Optymista
Piotrass
 
Posty: 514
Dołączył(a): piątek, 24 kwietnia 2009, 22:08

Re: 2013.02.23 Bitwa o Poznań 2013

Postprzez Piotrass » poniedziałek, 1 kwietnia 2013, 17:14

Napisałem posta powyżej w odniesieniu do gorących słów jednego z rekonstruktorów który mógł uzupełnić dane o swoją wiedzę prze kamerą :wink:
Moim zdaniem wojna nie była nigdy czarno-biała a i same liczby zapewne nie są dokładne. Kto wie może byli jacyś członkowie podziemia AK czy innych związków powstańczych. Sądzę że wspominany odział 200-tki został potraktowany jako swoiste mięso armatnie (znane są przypadki gdy Żukow pędził kompanie karne przez pola minowe żeby potem czołgi mogły przejechać - większość z tych ludzi ginęła).
Ciekawe czy jest jakaś książka o Cytadelowcach :?: heh mogła by być napisana w klimacie "Sprawa honoru. Dywizjon 303 Kościuszkowski" Stanleya Clouda i Lynne Olsona. :wink:
Swoją droga reporter mógł podejść i poprosić za 5 minut do wywiadu wybraną osobę a nie znienacka wjeżdża z kamerą i kręci. :wink:
Pzdr
Optymista
Piotrass
 
Posty: 514
Dołączył(a): piątek, 24 kwietnia 2009, 22:08

Postprzez » poniedziałek, 1 kwietnia 2013, 17:14

 

Poprzednia strona

Powrót do Archiwum

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron